
Na jogę patrzę, jak na praktykę życia – ścieżkę, która prowadzi do naszego wnętrza, byśmy mogli dostroić się do samych siebie.
Jestem certyfikowaną nauczycielką jogi vinyasa. Pochodzę z Polski, gdzie po raz pierwszy stanęłam na macie jako nastolatka – podczas zajęć, na które zabrała mnie mama.
Swoją drogę nauczycielską rozpoczęłam w 2019 roku w Pradze, kończąc kurs RYT-200 akredytowany przez Yoga Alliance w studiu PYC Prague.
Naukę kontynuowałam również w nepalskich Himalajach, pod okiem wybitnego nauczyciela Prama.
Obecnie mieszkam i uczę jogi na południu Włoch, w Lamezii Terme, dokąd przeprowadziłam się z rodziną.
Joga jest dla mnie drogowskazem – pokazuje mi, co wybierać, a co zostawiać za sobą. Uczy, jak reagować w trudnych chwilach, jak żyć pełnią życia – z radością, lekkością i otwartym sercem. Tym właśnie dzielę się ze swoimi uczniami. Dzięki temu, że mieszkałam w różnych miejscach na świecie, miałam okazję obcować z ludźmi myślącymi inaczej niż ja. Uczyłam się ich języków, by lepiej rozumieć ich sposób postrzegania rzeczywistości. To doświadczenie pozwala mi kultywować praktykę tolerancji, elastyczności i uważności – umiejętności obserwacji i podążania przez życie z lekkością oraz zaangażowaniem. Te wartości wplatam do moich zajęć, tworząc przestrzeń do wewnętrznej wolności, rozwoju i bycia bliżej siebie. Przekazuję swoim uczniom to, czego doświadczyłam w dotychczasowym życiu – w tym wielkim, różnobarwnym świecie. Zapraszam Cię serdecznie do spotkania na macie – tutaj, na południu Włoch.
Skontaktuj się ze mną po szczegóły.
Po spokój, uśmiech, oddech, widoki, sens- odpowiedziałam sobie w myślach na pytanie Igi podczas pierwszych zajęć jogi. To samo pytanie padło podczas ostatniej sesji, kiedy wpatrywałyśmy się w głębię morza, czując muśnięcia wiatru na twarzy. „Odpowiedzcie sobie, po co tu przyjechałyście? Mam nadzieję, że udało się Wam to znaleźć…” Zrobić coś inaczej niż zwykle. Odważyć się. Przełamać schemat. Poczuć moc, sprawczość, siłę. Odnaleźć siebie. Udało się … dużo więcej. Nasze ciała są silniejsze niż myślimy, a umysł jeszcze bardziej kreatywny. Przed wyjazdem myślałam, że w końcu pobędę sama ze sobą. Pogadam ze sobą bez pędu, pośpiechu. Może usłyszę w sobie coś ciekawego, może zrozumiem swoją historię. Uczestniczki, ich historie, pasje i marzenia okazały się dużo bardziej interesujące😀 To my decydujemy. A na ten wyjazd zdecydować się warto. Naprawdę polecam.
-Ewelina
Calabria, 2024